Dr Elmer M. Cranton
Czy terapia chelatowa jest legalna?

Absolutnie tak. Nie ma żadnego przepisu prawnego zabraniającego stosowania terapii chelatowej przez licencjonowanych lekarzy, zgodnie z najlepiej pojmowanym interesem pacjenta.

Amerykański College for Advancement In Medicine (ACAM) dwa razy w roku prowadzi edukacyjne kursy właściwego, bezpiecznego prowadzenia wlewów dożylnych EDTA. Publikuje także profesjonalny, przygotowany przez lekarzy, protokół dotyczący standardów stosowania chelacji EDTA. Co do pytania o legalność, sądy są zdania, że lekarze, którzy zatajają informacje o dostępności innych metod, takich jak np. terapia chelatowa, zanim zastosują zabiegi chirurgiczne, naruszają zasadę udzielenia pełnej informacji.

Zatajanie informacji o rodzajach leczenia może być równoznaczne z postępowaniem niezgodnym z etyką zawodową, jeśli w rezultacie pacjent pozbawiony jest możliwych korzyści. Winni są ci lekarze, którzy odmawiają pacjentowi informacji, nie zaś ci, którzy potrafią oprzeć się presji świata medycznego i wprowadzić innowacyjne modele leczenia, które uważają za najbezpieczniejsze, najefektywniejsze i najtańsze dla wielu ich pacjentów.

Terapia chelatowa - nadzieja dla chorych na arteriosklerozę i choroby związane ze starzeniem się.

Terapia chelatowa przy użyciu EDTA to procedura prosta, niewymagająca hospitalizacji, a jedynie wizyt w gabinecie lekarskim.

Odwraca ona lub - co najmniej - spowalnia rozwój arteriosklerozy i innych chorób degeneracyjnych związanych ze starzeniem się organizmu. Poza tym, z powodów nie do końca jeszcze rozumianych, w znaczącym stopniu powoduje zmniejszenie innych dolegliwości; m.in. poprawia się przepływ krwi w zablokowanych tętnicach wieńcowych, domózgowych i obwodowych.

Zawały serca, wylewy, ból kończyn dolnych, martwica - tego wszystkiego można uniknąć poddając się terapii chelatowej. Zdarza się również, że po terapii tej znika, istniejąca wcześniej, potrzeba wykonania operacji by-passów czy angioplastyki. Publikowane wyniki badań dowodzą również, że chelacja ma zastosowanie profilaktycznie przy zagrożeniu chorobami nowotworowymi.

Korzystne działanie terapii chelatowej wyjaśnić można naukowo za pomocą wolnorodnikowej teorii chorób (wolne rodniki tlenu jako czynnik chorobotwórczy). Wiele opublikowanych badań naukowych dowodzi korzyści płynących z zastosowania tej terapii. Jej nieinwazyjna formuła jest zdecydowanie bezpieczniejsza i dużo tańsza niż zabieg chirurgiczny czy angioplastyka.

Terapia chelatowa jest bezpieczną i skuteczną alternatywą dla by-passów, angioplastyki i stentów, jest nadzieją dla osób ze zwapnieniem czy miażdżycą tętnic.

Terapia chelatowa EDTA podawana przez odpowiednio przeszkolonego lekarza, w połączeniu ze zdrowym stylem życia, odpowiednią dietą i suplementacją witaminową, to opcja, która powinna zostać poważnie rozważona przez osoby cierpiące na chorobę wieńcową, choroby naczyń mózgowych, zaburzenia mózgowe z powodu niewydolności krążenia, uogólnioną arteriosklerozę i powiązane z tym dolegliwości, mogące prowadzić do inwalidztwa, miażdżycy i postępującej niewydolności fizycznej.

Skuteczność terapii chelatowej zależy od długości leczenia i stopnia zaawansowania choroby. Znaczącej poprawie ulega średnio stan około 85% pacjentów poddanych terapii chelatowej. Ponad 90% pacjentów po 35 i więcej wlewach dożylnych odczuło wyraźne efekty kuracji, a były one lepsze, jeśli dodatkowo przykładali oni wagę do zdrowego stylu życia i unikali palenia tytoniu. Symptomy chorobowe zmniejszały się, poprawiało się ukrwienie narządów wewnętrznych, ilość niezbędnych lekarstw uległa znacznemu ograniczeniu i - co najważniejsze - życie pacjentów stało się bardziej twórcze i radosne.

Pacjenci słyszący po raz pierwszy o terapii chelatowej EDTA, czy rozważający skorzystanie z niej, mają zazwyczaj wiele pytań.

Z Tobą, Drogi Czytelniku na pewno jest podobnie. Poniżej znajdziesz odpowiedzi na najczęściej zadawane pytania, przedstawione jasnym, niewymagającym medycznego przygotowania językiem.

Co to jest chelacja?

Chelacja jest procesem powodującym wiązanie metali lub minerałów takich jak ołów, rtęć, żelazo, aluminium, wapń etc. z inną substancją - w tym przypadku z EDTA - w aminokwas, który jest łatwo wydalany z organizmu. Chelatowanie samo w sobie jest procesem naturalnym, jest mechanizmem, dzięki któremu tak powszechnie znane substancje jak aspiryna, antybiotyki, witaminy, minerały i inne śladowe elementy działają w ciele. Na przykład hemoglobina, czerwony pigment znajdujący się we krwi, przenoszący tlen - jest związkiem chelatowym żelaza.

A czym jest terapia chelatowa?

Terapia chelatowa jest metodą leczenia polegającą na wolnym podawaniu pacjentowi EDTA za pomocą kroplówki. Taki wlew trwa kilka godzin, musi być zalecony przez lekarza i podawany pod nadzorem medycznym. Płyn zawierający EDTA dostaje się do organizmu za pomocą małej igły umieszczonej w żyle na ramieniu pacjenta. EDTA wiąże się z niechcianymi metalami i szybko usuwa je razem z moczem. Razem z toksycznymi elementami takimi jak rtęć, ołów i aluminium łatwo usuwa z organizmu również nieprawidłowo usytuowane metale odżywcze, takie jak np. żelazo. Prawidłowo umiejscowione w organizmie minerały i pierwiastki śladowe ważne dla ludzkiego zdrowia są mocniej związane i mogą być utrzymywane na właściwym poziomie przy wsparciu odpowiedniej suplementacji witaminowo-mineralnej.

Czy jest to terapia "jednorazowa"?

Terapia chelatowa to proces, a nie pojedynczy zabieg. Zwykle składa się z 20-40 infuzji, w zależności od stanu zdrowia pacjenta. 30 zabiegów to średnia wymagana ilość, by pacjent ze zwapnionymi tętnicami poczuł dobrodziejstwo tej terapii. Niektórzy pacjenci otrzymują więcej niż 100 wlewów na przestrzeni wielu lat. Inni otrzymują tylko 20 infuzji jako część programu profilaktycznego. Każdy zabieg zajmuje około 3 godzin, pacjent otrzymuje od 1 do 5 wlewów tygodniowo. Rezultaty leczenia determinowane są przede wszystkim przez ostateczną liczbę wlewów, a nie przez ich częstotliwość czy rozkład. W miarę upływu czasu infuzje te zatrzymują postęp chorób powodowanych obecnością wolnych rodników. Wolne rodniki zwiększają rozwój arteriosklerozy i wielu innych chorób degeneracyjnych związanych z wiekiem. Redukcja uszkadzających wolnych rodników pozwala wyleczyć chore tętnice i przywrócić krążenie krwi na zadowalającym poziomie. Z czasem terapia chelatowa daje głęboką poprawę wielu zasadniczych metabolicznych i fizjologicznych funkcji ludzkiego organizmu. Przywraca regulację gospodarki wapnia i cholesterolu w ciele, poprzez normalizację wewnętrznej chemii komórek. Poprawia przepływ krwi w naczyniach krwionośnych, od największych do tych najdrobniejszych, które są zbyt małe albo znajdują się zbyt głęboko w mózgu, aby mogły być bezpiecznie zoperowane.

U wielu pacjentów to właśnie mniejsze naczynia krwionośne są najbardziej uszkodzone, szczególnie przy jednoczesnej cukrzycy. Efekty działania terapii objawiają się symultanicznie od czubka głowy do palców stóp, czyli w całym ciele - bez względu na wielkość naczyń.

Czy muszę iść do szpitala, aby poddać się terapii chelatowej?

Nie, terapia chelatowa jest dostępna w klinikach dziennych i w gabinetach lekarskich.

Czy to boli? Jak to jest "być chelatowanym"?

"Bycie chelatowanym" nie boli. Jest dość odmiennym doświadczeniem w porównaniu do innych form terapeutycznych. Pacjenci siedzą w wygodnych, rozkładanych fotelach, mogą czytać, spać, oglądać telewizję, czy rozmawiać z innymi pacjentami, podczas gdy płyn zawierający EDTA spływa do ich żył. Jeśli chcą, mogą spacerować, chodzić do łazienki, jeść i pić, dzwonić, uważając jedynie, żeby nie przesunąć igły, którą mają w ramieniu. Niektórzy pacjenci załatwiają interesy przez telefon czy korzystają z komputera podczas chelatowania.

Czy występuje ryzyko skutków ubocznych?

Terapia chelatowa EDTA jest bezpieczna, szczególnie, jeśli porówna się ją do innych form leczenia. Po zakończonej infuzji pacjenci bez żadnego problemu sami mogą wracać samochodem do domu. Jeśli terapia prowadzona jest właściwie, ryzyko wystąpienia znaczących efektów ubocznych jest mniejsze niż u 1/10.000. Dla porównania śmiertelność po by-passach wynosi w przybliżeniu 3 na 100 pacjentów. Częstotliwość wystąpienia innych poważnych komplikacji po zabiegach chirurgicznych jest dużo większa - około 35% z uwzględnieniem ataków serca, wylewów, zakrzepów, psychicznego osłabienia, infekcji i długotrwałego bólu. Terapia chelatowa jest co najmniej 300 razy bezpieczniejsza niż by-passy.

Incydentalnie pacjenci mogą odczuwać minimalny dyskomfort w miejscu, gdzie igła wchodzi do żyły. Możliwe są też przejściowe mdłości i bóle głowy, ale w większości przypadków te ujemne symptomy są łatwo łagodzone. Terapia chelatowa prowadzona w sposób właściwy przez wykwalifikowanego lekarza jest znacznie bezpieczniejsza niż przyjmowanie wielu leków. Statystycznie rzecz biorąc leczenie to samo w sobie jest bezpieczniejsze niż jazda samochodem do kliniki.

Jeśli EDTA jest podawane zbyt szybko lub w zbyt dużych dawkach może powodować bolesne skutki uboczne, tak jak niebezpiecznym może być przedawkowanie każdego innego leku. Raporty o poważnych komplikacjach wiele lat temu, brały się właśnie z przypadków podawania EDTA w zbyt dużych dawkach, zbyt szybko i bez odpowiedniej kontroli laboratoryjnej. Jeśli wybierzesz eksperta w stosowaniu terapii chelatowej EDTA (lekarza po odpowiednim przeszkoleniu i z doświadczeniem) ryzyko jest właściwie minimalne.

Stwierdzono kiedyś, że chelacja może uszkadzać nerki. Najnowsze badania pokazują jednak istotną poprawę w funkcjonowaniu nerek po terapii chelatowej. Lekarz stosujący terapię chelatową monitoruje działanie nerek swoich pacjentów bardzo dokładnie, aby nie dopuścić do ich obciążenia. EDTA powinno być podawane wolniej i rzadziej, jeśli funkcjonowanie układu moczowego nie jest zupełnie prawidłowe. Pacjenci z niektórymi ostrymi chorobami nerek nie mogą być poddawani terapii chelatowej.

Jaki rodzaj badań i testów powinno się zrobić przed rozpoczęciem terapii chelatowej?

Aby rozpocząć terapię chelatową potrzebna jest cała historia choroby pacjenta. Analizuje się też dietę, potrzebne są kopie wszystkich ewentualnych badań szpitalnych, wypisów, diagnoz. Pacjent zostaje przebadany od stóp do głów. Potrzebna jest kompletna lista lekarstw, które aktualnie przyjmuje, włączając w to dawkę i czas podawania. Przeprowadza się również wywiad pod kątem alergii i uczuleń, badane są krew i mocz, aby upewnić się, że nie istnieją żadne przeciwwskazania czy objawy, które mogłyby się pogorszyć, a nie poprawić na skutek terapii chelatowej. Szczególnie uważnie bada się funkcjonowanie nerek. Zwykle zaleca się też elektrokardiogram.

Czy terapia chelatowa jest terapią nową?

Absolutnie nie. Początki chelatoterapii sięgają II wojny światowej, kiedy Brytyjczycy używali innego środka chelatującego British Anti-Lewesite BAL, jako antidotum na zatrucie gazami bojowymi. BAL jest wciąż używany w medycynie.

EDTA zostało wprowadzone do medycyny w USA w roku 1948, jako forma leczenia cierpiących na zatrucie rtęcią robotników z fabryki baterii. Krótko po tym, armia USA zaleciła terapię chelatową marynarzom, którzy mieli podwyższony poziom rtęci w organizmie na skutek pracy przy malowaniu okrętów i pomieszczeń portowych. Przez lata terapia chelatowa pozostawała niepodważalną formą leczenia zatrucia rtęcią, nawet w przypadku dzieci, które ulegały zatruciu np. po zjedzeniu farby z rtęcią, którą pokryte były zabawki, łóżeczka czy ściany.

We wczesnych latach 50-tych rozpoczęły się spekulacje, czy terapia EDTA może likwidować złogi wapniowe z naczyń krwionośnych. Zrobiono pierwsze próby, po których osoby z arteriosklerozą doświadczyły poprawy stanu zdrowia - zmniejszyły się objawy choroby wieńcowej, polepszyła się pamięć, wzrok, słuch i wigor. Wielu lekarzy zaczęło rutynowo leczyć terapią chelatową chorych cierpiących na niedrożność naczyń krwionośnych. Znaczącą poprawę odnotowano u większości pacjentów.

Artykuły opisujące sukcesy związane ze stosowaniem terapii chelatowej ukazały się po raz pierwszy w pismach medycznych w roku 1955. Od tego czasu opublikowanych zostało wiele materiałów, m.in. dowody na bezpieczeństwo tej metody. Jednakże stosowanie terapii chelatowej w przypadku leczenia chorób układu krążenia budzi nadal sporo kontrowersji.

Jakie są dowody skuteczności tej terapii?

Lekarze z dużym doświadczeniem w stosowaniu terapii chelatowej obserwują olbrzymią poprawę u zdecydowanej większości swoich pacjentów. Ci, którzy cierpieli na dusznicę bolesną, ból w klatce piersiowej i w nogach podczas przejścia nawet krótkiego dystansu, po terapii chelatowej są zwykle w stanie powrócić do normalnego, produktywnego życia. Duże wrażenie robi też cofnięcie się martwicy i owrzodzenia martwicowego w przeciągu kilku tygodni. Wiele osób, którym zapowiedziano amputację kończyn z powodu martwicy z niedowierzaniem obserwuje poprawę stanu swoich stóp pod wpływem chelacji (w niektórych przypadkach jest niestety zbyt późno i martwica jest nieodwracalna i pewne obszary martwych tkanek muszą być jednak usunięte chirurgicznie).

Około 1500 lekarzy-praktyków terapii chelatowej w Stanach Zjednoczonych oraz setki w innych krajach, mają niezliczone dowody na to, że metoda ta jest w stanie leczyć ciężkie przypadki choroby wieńcowej. W gabinetach lekarskich pojawiają się nawet pacjenci bliscy śmierci z powodu zablokowania tętnic. Tygodnie czy miesiące później czują się zdecydowanie lepiej. Do tej pory terapii chelatowej poddało się ponad milion pacjentów, czyli prawie tylu, ilu ma by-passy.

Opublikowano też wyniki badań ukazujących stan organizmu przed i po terapii; badania przeprowadzane były z użyciem takich narzędzi diagnostycznych jak radioizotopy i ultrasonografy i wszystkie potwierdzały zwiększenie przepływu krwi w naczyniach krwionośnych. Poprawiało się również samopoczucie pacjentów, zwiększała się wytrzymałość fizyczna a symptomy choroby zanikały. To właśnie są najważniejsze zalety terapii chelatowej..

Nawet bardzo chorzy pacjenci, którzy poddali się terapii chelatowej, są często w stanie powrócić do pracy, uprawiać sport i podejmować inne aktywności bez potrzeby ingerencji chirurgicznej. Jeśli są na właściwej diecie, ćwiczą w granicach tolerancji ich organizmu, postępują zgodnie z przepisanym programem suplementacji żywieniowej i czasowo podtrzymują zabiegi chelacyjne (raz na miesiąc czy raz na dwa miesiące - w zależności od zaawansowania choroby), mogą żyć wiele lat bez cierpienia, bez ryzyka zawału serca, udaru czy martwicy.

Czy można otrzymywać terapię chelatową doustnie zamiast dożylnie?

Rozwój chelacji jako sposobu leczenia jest tak szybki, że już rozważa się możliwości podawania jej doustnie.

Przy podawaniu EDTA doustnie są jednak pewne trudności: tylko 5% EDTA jest absorbowane przez przewód pokarmowy organizmu tak, by spełniać swoje zadanie. EDTA bowiem wiąże podczas trawienia podstawowe składniki odżywcze i przez to jego wchłanianie jest zmniejszone. Dlatego też w formie doustnej EDTA musi być podawane codziennie, by w organizmie pojawiła się dawka przynosząca efekty terapeutyczne. EDTA podawane tradycyjnie w formie wlewów dożylnych, wchłaniane jest w 100% i może być podawane tylko 20-30 dni w roku.

Czy to prawda że terapia chelatowa walczy z arteriosklerozą "wysysając" wapń z blaszek miażdżycowych?

Nie. Zanim pojawiły się ostatnie badania naukowe dotyczące wolnych rodników, stawiano hipotezy, że chelacja EDTA swój efekt leczniczy opiera na metabolizmie wapnia - usuwa jego nadmiar z blaszki miażdżycowej, przywracając naczyniom krwionośnym sprężystość.

Jest to często podawane wyjaśnienie, ale istota wydaje się tkwić w czym innym. Faktem jest, że EDTA usuwa cześć złogów wapniowych, najważniejszą cechą EDTA jest jednak to, że potrafi ono wiązać metal, żelazo, nikiel, aluminium i inne substancje chemiczne, które są potencjalnymi katalizatorami nadmiarów wolnych rodników czy innych toksyn w organizmie. Patologia wolnorodnikowa jest niezwykle znaczącym czynnikiem rozwoju wielu dolegliwości związanych z wiekiem, włączając w to nowotwory, niedołężność, czy arteriosklerozę. Podstawową zaletą EDTA jest to, że znacznie redukuje produkcję wolnych rodników poprzez usuwanie złogów metali i toksyn, które narastają wraz z wiekiem.

Jakie inne schorzenia można łagodzic za pomoca chelacji?

Ponieważ proces starzenia się organizmu związany jest z wytwarzaniem wolnych rodników, nie dziwi, że po terapii chelatowej zaniknąć może wiele symptomów chorobowych nie związanych bezpośrednio z chorobami krążenia. Mimo, że nie ma naukowych dowodów na to, że chelacja wspomaga walkę z zapaleniem stawów, chorobą Alzheimera, chorobą Parkinsona, łuszczycą, nadciśnieniem tętniczym, sklerodermą ( twardziną) objawy tych właśnie chorób zmniejszyły się u wielu pacjentów po terapii chelatowej. Faktycznie nie ma żadnego lepszego leczenia sklerodermy. Pacjenci generalnie czują się młodziej i bardziej energicznie, nawet, jeśli poddają się chelacji z czysto profilaktycznych powodów. Należałoby w tym momencie powtórzyć starą prawdę medycyny: profilaktyka zawsze daje lepsze skutki niż leczenie. Terapia chelatowa jest tego doskonałym dowodem.

Ostatnio opublikowane badanie przeprowadzone w Zurychu przyniosło ciekawe wnioski. Autorzy badania obserwowali przez 18 lat grupę 56 osób poddawanych chelacji. Porównali średnią umieralność na raka w grupie kontrolnej, która nie korzystała z terapii chelatowej i zauważyli, że w grupie pacjentów, którzy otrzymywali chelację, śmiertelność z powodu nowotworów została zredukowana o 90%. Epidemiolodzy Uniwersytetu w Zurychu przyjrzeli się dokładnie temu badaniu i nie znaleźli żadnych uchybień w procedurze badawczej i wnioskach!

Oczywiście nie można ewidentnie stwierdzić, że terapia chelatowa jest pomocna w przypadku zaawansowanego nowotworu, ale badania wskazują, że ważną rolę przy powstawaniu nowotworów mogą odegrać wolne rodniki (poprzez uszkodzenia DNA, co jest istotnym czynnikiem wywołującym nowotwory). Terapia chelatowa zaś eliminuje szkodliwą działalność wolnych rodników.

Dlaczego dotąd nie słyszałem o terapii chelatowej?

Jeśli terapia chelatowa EDTA jest tak bezpieczna i skuteczna, jak pokazuje większość badań i na co wskazują doświadczenia setek lekarzy, dlaczego nie słyszałeś o niej więcej? To jest dobre pytanie! Do niedawna tylko niewielu pacjentów informowano o terapii chelatowej i jej dostępności. Wielu kardiologów, nawet w Stanach Zjednoczonych, mogło nie słyszeć o terapii chelatowej. Amerykańskie Zrzeszenie Medyczne (American Medical Assocciation) oficjalnie nie zaaprobowało jeszcze terapii chelatowej w leczeniu arteriosklerozy, chociaż popiera tę terapię jako metodę leczenia zatruć rtęcią i innymi metalami ciężkimi. Wiele firm ubezpieczeniowych w USA nie zwraca kosztów terapii chelatowej, chyba że jest ona podawana z powodu ciężkich zatruć. Stosowanie jej w leczeniu arteriosklerozy jest często etykietowane przez firmy ubezpieczeniowe jako "eksperymentalne", albo "niekonieczne", albo "nietradycyjne". Refundacji podlegają zabiegi chirurgiczne, np. by-passy; szkoda więc, że tak tania metoda, jaką jest terapia chelatowa nie znajduje należytego uznania.

Potężne lobby medyczne i farmaceutyczne (leki kardiologiczne) konsekwentnie blokują rozpowszechnianie wiedzy na temat terapii chelatowej, postrzeganej jako konkurencja dla tradycyjnego leczenia pacjentów z chorobą wieńcową. Koszty leczenia wszystkich osób z chorobami serca w Stanach Zjednoczonych (włącznie z by-passami i przepisywanymi lekami) sięgają około 40 bilionów dolarów rocznie. Gdyby terapia chelatowa stała się bardziej popularna, wiele amerykańskich szpitali, lekarzy i firm farmaceutycznych mogłoby doświadczyć spadku popytu na swoje usługi i produkty.

Lekarze, którzy pozostają sceptyczni co do terapii chelatowej to zazwyczaj ci, którzy nigdy jej nie stosowali. Albo nie znają wyników badań potwierdzających bezpieczeństwo i skuteczność tej terapii, albo są za bardzo przywiązani do innych procedur terapeutycznych, takich jak np. kardiochirurgia. Wielu lekarzy zaakceptowało krytycyzm niektórych artykułów bez zagłębienia się w fakty. Lekarze są często zbyt zajęci, by sami sięgali do badań, opierają się zatem jedynie na wnioskach i podsumowaniach - nie zawsze trafnych.

Co jeszcze wchodzi w skład "kompletnego programu chelacji"?

Liczy się Twój styl życia. Chelacja jest tylko częścią procesu leczniczego i jeśli chcemy się cieszyć jej trwałymi efektami, należy położyć nacisk również na sposób żywienia i styl życia. Chelacja nie jest sama w sobie lekarstwem na wszystko - redukuje aktywność wolnych rodników i usuwa toksyczne metale powodując wyleczenie, ale na pełny program terapii składają też takie czynniki jak: zdrowe odżywianie, suplementacja mineralno-witaminowa, aktywność fizyczna i wyeliminowanie niezdrowych nawyków, takich jak palenie papierosów i spożywanie nadmiernych ilości alkoholu. Terapia chelatowa jest kompatybilna z innymi formami terapii, włączając by-passy i leki kardiologiczne.

Dobrze dobrane suplementy żywieniowe wzmacniają obronę organizmu przed działaniem wolnych rodników. Powinny one zawierać witaminy: E, C, B1, B2, B3, B6, B12, BETA KAROTEN, KOENZYM Q10 i inne. Zbalansowany program suplementacji witaminami i pierwiastkami śladowymi powinien także zawierać wapń, magnez, cynk, żelazo, selen, mangan, wanad, chrom, Dokładna suplementacja przepisywana jest indywidualnie dla każdego pacjenta, w oparciu laboratoryjnych wyniki testów laboratoryjnych i wywiadu żywieniowego.

Należy również wyeliminować palenie tytoniu. Poprawa u pacjentów, którzy palili tytoń w momencie rozpoczynania terapii chelatowej była zdecydowanie mniejsza niż u tych, którzy rzucili palenie.

Czy terapia chelatowa to terapia dla każdego?

Tylko Ty sam możesz podjąć decyzję, Drogi Czytelniku. Pacjenci, którzy decydują się na terapię chelatową często robią to wbrew radzie swojego lekarza czy kardiologa. Wielu pacjentom "zaordynowano" zabieg chirurgiczny bez informowania o możliwościach chelacji. I często dopiero w momencie, kiedy pacjent jest hospitalizowany, szuka się nieinwazyjnych form terapii. Ci, których walka z chorobą zakończyła się sukcesem właśnie dzięki chelacji, rekomendują tę terapię i właśnie dzięki takim rekomendacjom nowi chorzy dowiadują się o istnieniu i dobroczynnym działaniu EDTA.

Zachęcamy więc do skontaktowania się z kimś, kto ma doświadczenia związane z terapią chelatową i podzielenia się swoim problemem.